Śniadanie, lunch, kolacja - pomidory z mozarellą!

11:56 Kini ^^ 4 Comments



Moi Drodzy, udało się! Mikroekonomia pokonana! Widok zgrabnie wpisanej oceny w indeksie, którą jest o dziwo +3, napawa mnie ogromną radością :) Ta trójeczka oznaczałaby, że niemalże jestem po zimowej sesji egzaminacyjnej, a to z kolei, że mogę spokojnie zacząć w końcu II semestr. Razem z kolejnym semestrem zaczyna się też wiosna. I w końcu jestem w stanie uświadomić sobie, że w czasie tegorocznej, wyjątkowo mroźnej, śnieżnej i długiej zimy, tłuszczyk odłożył mi się tu i ówdzie. Jest to równoznaczne z tym, że od razu przechodzę do walki z nadmiernymi kilogramami ;) Rozpoczęłam poszukiwanie interesujących fitness clubów i siłowni, zaopatrzyłam się w zdrowe i lekkie jedzonko, a nawet postanowiłam wraz ze współlokatorką, że będziemy wieczorami uprawiać jogging :D Dzisiaj będzie nasza pierwsza próba biegania i mimo, że czarno to raczej widzę, to zapał mamy i trzeba to wykorzystać... :) Moje dzisiejsze śniadanie zdecydowanie nawiązuje to wiosennego stylu życia. W niedzielę dostałam w prezencie od mamy butelkę oliwy z oliwek, kilka pomidorów i jedną kulkę mozarelli. Nie musiałam się długo zastanawiać jak owe produkty spożytkować... Oprócz tego, że pomidory z mozarellą to przepyszna przystawka, która może być również jako samodzielny lekki posiłek, to dodatkowo dzięki zawartym w pomidorach witaminom, składnikom mineralnym i przeciwutleniaczom prawdziwa bomba zdrowotna :)



Sałatka caprese.

Składniki:
  • jedna kulka mozarelli
  • jeden duży pomidor
  • kilka gałązek świeżej bazylii
  • kilka łyżek oliwy z oliwek
  • sól, pieprz

Sposób przygotowania:
Pomidora umyć, następnie pokroić w plastry, tak samo jak mozarellę. Bazylię umyć, posiekać. W szklance wymieszać oliwę z oliwek z bazylią i odrobiną soli i pieprzu. Plastry pomidora i mozarelli układać naprzemiennie na talerzu, polać dressingiem. Podawać z zarumienionymi grzankami.

SMACZNEGO!


Rada: Będąc na I fazie diety South Beach użyj mozzarelli z jak najmniejszą zawartością tłuszczu.

4 komentarze :

  1. takie rzeczy to ja moge i na obiad i podwieczorek zjadać:)
    Bardzo lubię!

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam caprese, próbowałaś dodać ocet balsamiczny ? Polecam! :)

    Pozdrawiam, www.kuchnia-malolaty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty nawet z kilku najprostszych składników potrafisz wyczarowac cuda
    i w dodatku tak pięknie je sfotografowac!

    gratuluję egzaminu zdanego!!
    wiem co to za stresy..

    OdpowiedzUsuń
  4. dla mnie zestaw doskonały!

    lubię Twoje zdjęcia, te na "wykadrowanym świecie" są super :))

    OdpowiedzUsuń

Daj znać co myślisz!