Zupa-krem z kukurydzy.

10:46 Kinga ⚬ Yummy Lifestyle 3 Comments

Nie wiem jak Wy, ale ja należę do fanów kukurydzy. Lubię tę gotowaną w wodzie, ociekającą roztopionym na niej masłem i oprószoną solą. Uwielbiam ją w sałatkach wszelakich. Podejrzewam, że grillowana też by mi smakowała, gdybym miała możliwość taką zjeść :) Niedawno postanowiłam spróbować kukurydzę w jeszcze jednym wydaniu. No i nie zawiodłam się. Zupa kukurydziana wyszła obłędna. Doprawiona imbirem i gałką muszkatołową. Z kleksem kwaśnej śmietany. Z listkiem pietruszki. Słoneczna zupa, bo inaczej jej nazwać nie można. Wykorzystajcie przepis, póki na straganach jest dobra kukurydza :)


Zupa-krem z kukurydzy
Składniki:
  • 3 kolby kukurydzy
  • 2 duże ziemniaki
  • 2 szalotki
  • ok 1,5 l. bulionu
  • imbir, gałka muszkatołowa, sól i pieprz do smaku
  • odrobina oleju rzepakowego
  • kwaśna śmietana i pietruszka do przyozdobienia

Sposób przygotowania:
Kukurydze oczyścić ze wszystkich 'nitek', ułożyć w dużym garnku, zalać bulionem i ugotować. Podgotowane kukurydze wyjąć z bulionu i odstawić do ostygnięcia. Szalotki obrać, posiekać i zeszklić na rozgrzanym na patelni oleju rzepakowym. Ziemniaki umyć i obrać, następnie opłukać, pokroić w kostkę i dodać do szalotki i podsmażać przez krótką chwilę. Obkroić ziarna kukurydzy z kolb i wrzucić je do bulionu, wraz z ziemniakami i cebulą. Następnie gotować do czasu, aż ziemniaki będą miękkie. Zupę zmiksować blenderem, przetrzeć przez sito, aby pozbyć się łusek kukurydzy, doprawić imbirem, odrobiną gałki muszkatołowej oraz solą i pieprzem do smaku. Podawać z kleksem kwaśnej śmietany i listkami natki pietruszki.

SMACZNEGO!

3 komentarze :

  1. robię podobna ale z jalapeno, cheddarem i mlekiem kokosowym. Trochę takie tex-mex , ale pyszności, polecam Ci spróbować ;)
    Buziaki!
    :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie chcę zjeść tą zupę! Mam już blender i sitko, i nic mi nie podskoczy :) Zjadłam dzisiaj kolbę, gotowaną z mlekiem, cukrem i pieprzem, posypaną solą morską, z masełkiem i kocham to. Może jestem szalona, ale chyba najbardziej lubię "wysysać" taką kolbę (wtedy najbardziej czuję aromat kukurydzy).
    A dla odmiany takiej puszkowanej nie lubię.
    Aha, przemyciłabym masło do tej zupy- Może zamiast śmietany?
    Pozdrawiam kukurydzianie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, z Polszczyzną na bakier- "tę zupę"

      Usuń

Daj znać co myślisz!