Owsianka z jabłkiem, żurawiną i cynamonem

12:44 Kinga ⚬ Yummy Lifestyle 8 Comments

Dotychczas uważałam, że nie lubię owsianki. W sumie nawet nie wiem czemu, ale może dlatego, że zawsze kojarzyła mi się ona z nieapetyczną papką bez smaku. Ostatnimi czasy jednak zauważyłam niesłychaną modę na tę potrawę. Owsiankę polecają dietetycy, jest częstym gościem na blogach a i 'gwiazdy fitnessu' ją zachwalają i zachęcają, by włączyć ją do swojego jadłospisu. I jakby się tak przyjrzeć właściwościom owsa, to nie ma się co dziwić. Jest on bogaty w białko, aminokwasy, magnez, żelazo i witaminy, a do tego posiada niski indeks glikemiczny i dużą wartość odżywczą [źródło]. Owsianka stawia na nogi i daje uczycie sytości. Jest polecana ludziom będącym na diecie. Dlatego przechodząc na II fazę diety South Beach postanowiłam przynajmniej spróbować tego rzekomo cudownego wynalazku i szczerze powiedziawszy byłam bardzo zaskoczona. Na plus. Owsianka robi się właściwie prawie sama, a przez mnogość dodatków jakie można zaserwować do owsianki przestaje być nudna. Z pewnością jest idealna na jesienno-zimowe śniadania, kiedy organizm potrzebuje energetycznego kopa z rana :)

Owsianka z jabłkiem, żurawiną i cynamonem
Składniki:

1 szklanka mleka (250 ml)
40 g płatków owsianych (4 płaskie łyżki)
1 garść suszonej żurawiny
1 łyżka rodzynek (opcjonalnie, nie każdy lubi ;) )
1 płaska łyżeczka miodu
1/2 twardego, słodkiego jabłka
1/2 płaskiej łyżeczki cynamonu
2 płaskie łyżki uprażonych pestek dyni lub ziaren słonecznika
szczypta soli

Sposób przygotowania:

Do garnuszka wlewamy mleko, dodajemy żurawinę i rodzynki, lekko podgrzewamy, aby suszone owoce lekko zmiękły. Dodajemy miód, cynamon, sól i płatki owsiane, gotujemy do uzyskania pożądanej konsystencji (jedni owsiankę lubią bardzo miękką, inni lekko al dente). Pod koniec gotowania dodajemy pokrojone w kostkę jabłko. Przed podaniem dosypujemy uprażone pestki dyni, mieszamy. Oprószamy odrobiną cynamonu i dekorujemy plasterkami jabłka.

SMACZNEGO!